Ostatnie dni przed startem WTA Finals mijają na prognozach i spekulacjach. Kto okaże się tym razem poza zasięgiem rywalek? W jakich stylu? I dlaczego Iga Świątek? To ostatnie pytanie pada w rodzimych mediach niemal codziennie. O niezaprzeczalnych atutach najlepszej polskiej tenisistki w rozmowie z serwisem Sportowy24.pl opowiada Wojciech Fibak. Jedno pytanie wywołało jednak jego gwałtowny protest.
Zanim Iga Świątek wygrała tegoroczny Wimbledon, nie zanotowała turniejowego triumfu przez ponad rok. Coraz częściej słychać było wtedy głosy, że zatrudnienie Wima Fissette’a w roli coacha było błędem. Wiktoria w Wimbledonie przecięła jednak tę narrację momentalnie.
Niezależnie od kolejnych sukcesów raszynianki, nośny pozostaje za to inny temat. Co jakiś czas któryś z ekspertów przekonuje, że Iga świetnie gra w tenisa, ale jest słaba mentalnie. Gwałtownie na tak postawioną tezę reaguje Wojciech Fibak.
Fibak protestuje przeciwko krzywdzącej opinii. “Iga jest najsilniejsza mentalnie w całym tourze”
Sfera mentalna problemem Świątek? – Wręcz przeciwnie! – odpowiada z naciskiem Fibak. – Takie głosy wyrażają osoby, które nie znają się na tenisie i się przyczepiają. Uważam, że Iga jest najsilniejsza mentalnie w całym tourze. Walczy o każdy punkt jak o życie, zawsze daje z siebie i wszystko i zawsze jest gotowa, aby wygrać następny punkt i następnego gema.
– Iga jest niezwykle silna i waleczna – dodaje triumfator rywalizacji deblistów Australian Open z 1978 roku. – Proszę mi wskazać, jaka tenisistka byłaby w stanie wygrać finał Wimbledonu 6:0, 6:0? Każda inna pewnie w końcówce meczu nie byłaby już tak skoncentrowana. To są prawdziwe Himalaje. Proszę też sobie przypomnieć, ile razy odwróciła losy meczu po przegranym pierwszym secie. Takich meczów było mnóstwo! Są dowody na to, że jest niezwykle silna psychicznie.
Potwierdzeniem tych słów ma być WTA Finals w Rijadzie. Turniej rozpoczyna się w najbliższą sobotę. Świątek przystępuje do niego w roli drugiej rakiety świata.
Czy Polka sięgnie po czwarty tytuł w tym sezonie? Bezkonkurencyjna okazała się w Londynie, Cincinnati i Seulu. Teraz chce powtórzyć triumf sprzed dwóch lat. W meksykańskim Cancun rozegrała wówczas turniej mistrzyń na swoich zasadach.
– Do ponownego awansu Igi na tron może dojść szybko, już na początku przyszłego roku, choć oczywiście może się to wydarzyć trochę później. Dla mnie Iga jest najlepszą tenisistką na świecie i wcześniej, czy później to pokaże – prognozuje Fibak.

Iga ŚwiątekAFP

Iga ŚwiątekAFP

Iga ŚwiątekADEK BERRYAFP
Leave a Reply