Doniesienia z domu Swiatek. Ojciec przepraszał starszą siostrę. Poszło o Igę

Tomasz Świątek chciał, by chociaż jedna z jego córek została tenisistką. I teraz może być dumny, patrząc na to, jak na światowych kortach błyszczy Iga Świątek. Także jej starsza siostra Agata początkowo trenowała tenisa. Ostatecznie jednak porzuciła sport, zajmując się stomatologią. A po latach przyznała, za co przepraszał ją jej tata po słowach, które dotyczyły samej Igi Świątek.

Gdy Iga Świątek przyszła na świat 31 maja 2001 roku, jej starsza siostra Agata miała już trzy lata. To ona przecierała tenisowy szlak przyszłej gwieździe światowych kortów, stanowiąc dla niej cenne źródło inspiracji. Była dla niej nie tylko pierwszą idolką, ale i wymagającą rywalką, którą trzeba pokonać. W krwi Igi Świątek od samego początku płynęło bowiem zamiłowanie do rywalizacji.

– Mój ojciec od zawsze lubił tenis i chciał, by któraś z jego córek uprawiała tę dyscyplinę sportu. To był jego pomysł. W tenisa grała moja siostra. Jest trzy lata starsza i zawsze chciałam być taka, jak ona. Ciągle rywalizowałam z nią, gdy byłam młodsza i nieustannie przegrywałam. To było dla mnie bardzo motywujące – wspominała po latach Iga Świątek na w rozmowie z WTA.

Z czasem jednak starsza z sióstr porzuciła grę w tenisa, między innymi przez nękające ją problemy z kolanami. Mimo to droga. którą przeszła, stanowiła cenny kapitał dla samej Igi, o czym Agata opowiedziała po latach.

 

Siostra Igi Świątek wspominała po latach. Takie błędy popełnił jej ojciec


 

Doszło do tego przy okazji wywiadu dla Eurosportu przeprowadzonego w 2020 roku, tuż po premierowym triumfie Igi Świątek na kortach Rolanda Garrosa.

Agata Świątek odniosła się wówczas do słów, które wypowiedziała niegdyś do Tomasza Świątka. A brzmiały one następująco: “Wiesz, tato, nie popełniasz takich błędów z Igą jak ze mną”.

To było kilka lat temu. Każdy uczy się na błędach


W odpowiedzi prowadzący rozmowę Krzysztof Zaborowski ujawnił, że rozmawiał na ten temat także z Tomaszem Świątkiem, który nie tylko przyznał rację starszej córce, ale i ją przeprosił.

– Tak – potwierdziła sama zainteresowana. I dodała: – Ale nie powiedziałam tego z żalem. Po prostu taka była moja obserwacja. Nie mam pretensji do taty. To naturalna kolej rzeczy, że starsze dziecko przeciera szlaki młodszemu, a rodzic w tym czasie też się uczy. Nie czuję żalu.

Na czym jednak polegać miały błędy, których udało się uniknąć w przypadku tenisowego rozwoju Igi Świątek?

– Wynikały z niewiedzy. Kilka przykładów: na który turniej warto pojechać, jak rozłożyć starty w sezonie, kiedy lepiej odpuścić, a kiedy zrobić okres przygotowawczy. Obok nie było osób, które mogły coś podpowiedzieć. Pamiętam, że zaczynałyśmy w klubie “Tie Break”, ale tata nie był od początku naszym trenerem. Nie grał w tenisa, choć z czasem się nauczył. To prawda, że krążyliśmy po warszawskich klubach, ale tata najwidoczniej dochodził do wniosku, że warto coś zmienić, szukać kolejnych trenerów, bodźców do rozwoju. Sam kiedyś był sportowcem – wspominała Agata Świątek.

A na sam koniec zaznaczyła, że poświęcenie, które wiązało się z troską o karierę swoich córek ze strony Tomasza Świątka, zasługuje na najwyższe wyrazy szacunku.

Trzymał rękę na pulsie. Z perspektywy czasu bardzo go za to podziwiam. Za tę wytrwałość, determinację od naszych najmłodszych lat. Wiele poświęcił



Tomasz Świątek i jego młodsza córka, Iga Świątek

 

Tomasz Świątek i jego młodsza córka, Iga ŚwiątekAFP


 


Iga Świątek dała ważne świadectwo na konferencji prasowej podczas Wimbledonu. Ważny rozdział z nieodległej przeszłości

 

Iga ŚwiątekOscar Barroso / Spain DPPI / DPPI via AFPAFP

Be the first to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published.


*