Świetnie podczas turnieju WTA 500 w Seulu spisała się Iga Świątek. W wielkim finale, odwracając losy meczu pokonała 2-1 (1:6, 7:6, 7:5) Jekatierinę Aleksandrovą . W ten sposób sięgnęła po swój trzeci triumf w tym sezonie i zyskała kolejne “oczka” do rankingu WTA. W ten sposób odrobiła do liderki zestawienia, Aryny Sabalenki aż 500 punktów.
Po wielkoszlemowym US Open Iga Świątek wróciła do gry. W turnieju rozgrywanym w Nowym Jorku Polka była jedną z faworytek do wygranej, lecz odpadła już w ćwierćfinale ulegając późniejszej finalistce, Amandzie Anisimovej. Po kilku dniach odpoczynku nasza reprezentantka wróciła do gry przystępując do zmagań WTA 500 w Seulu.
Co ciekawe, Świątek swoją postawą na kortach w Korei zyskiwała kolejne punkty do rankingu WTA. Przed finałem dołożyła już do swojego dorobku 325 “oczek”. Miała ich wówczas na koncie 8258 minimalnie odrabiając do liderki rankingu, Aryny Sabalenki.
Świątek wygrała w Seulu, tak wygląda ranking WTA
Finalnie Polka kapitalnie spisała się w starciu z Aleksandrovą, wygrywając starcie 2-1 (1:6, 7:6, 7:5) i sięgając po trzecie zwycięstwo w aktualnej kampanii, po Wimbledonie i turnieju w Cincinnati. Dzięki temu liczba jej rankingowych punktów wzrosła o kolejne 175 punktów i ma 8433 pkt.
Punkty, które wywalczyła w Seulu pozwoliły jej delikatnie uciec od trzeciej w zestawieniu Coco Gauff. 24-latka ma już 559 “oczek” przewagi. W dodatku jej strata do Sabalenki zmalała do 2792 punktów.

Iga Świątek zagrała w finale turnieju WTA 500 w SeuluFoto Olimpik / NurPhoto / NurPhoto via AFPAFP

Iga ŚwiątekBERTRAND GUAY / AFPAFP

Iga ŚwiątekAleksandra Szmigiel/REPORTERReporter
Leave a Reply