Historyczny wyczyn Igi Swiatek. Dokonało się po ostatniej akcji w starciu z Keys

Takiego wejścia Igi Świątek w finałowy turniej w całym sezonie można się w sumie było spodziewać. Iga Świątek wypoczęła po azjatyckiej części sezonu, trenowała w Rijadzie już od tygodnia. A Madison Keys, po słabym lecie i fatalnym dla niej US Open, zdecydowała się na dość długi rozbrat z tenisem.

Wróciła do gry dopiero w Rijadzie, od początku było widać, że nie czuje jeszcze kortu. Popełniała masę błędów, aż 15 niewymuszonych w pierwszym secie, zupełnie zawodził ją także serwis, którym przecież zwykle tak imponowała. W pierwszej partii miała zaledwie jednego winnera, jedynego asa zaliczyła pod koniec meczu. I przegrała to nieco ponad godzinne starcie z Polką 1:6, 2:6.

A to otwiera Idze ścieżkę do półfinału. W poniedziałek Świątek zmierzy się z lepszą z pary Jelena Rybakina – Amanda Anisimova, ich mecz trwa w Rijadzie.

 

Ponad 10 milionów dolarów brutto na koncie Igi Świątek. Pierwszy raz w karierze


 

Iga Świątek dzięki tej wiktorii nad Keys zapewniła sobie czek na… ponad dwa miliony złotych. A dokładniej – na 585 tys. dolarów. Każda z ośmiu uczestniczek WTA Finals ma zapewnione pieniądze już za same występy w King Saud University Indoor Arena. A dokładniej – 230 tys. dolarów za jeden mecz, 280 tys. za rozegranie dwóch spotkań oraz 340 tys. za wszystkie trzy.


Tenisistka w jasnej czapce i sportowym stroju siedzi przy mikrofonie podczas konferencji prasowej, w tle widać logo związane z finałami WTA w Rijadzie.

 

Iga ŚwiątekArtur WidakAFP


 

Iga zapewniła sobie w sobotę, podobnie zresztą jak Keys – tę pierwszą kwotę. Druga jednak rzecz to premia za zwycięstwa. To w fazie grupowej zostało wycenione na 355 tys. dolarów – o tyle więcej od Amerykanki zarobiła dzisiaj Polka. Razem więc Iga dołożyła już do tegorocznych zarobków 585 tys. dolarów.

To z kolei oznacza, że wliczając wcześniejszy jej zarobek w tym sezonie (9,417,532 dolarów) – pierwszy raz w karierze przebiła granicę 10 milionów. Była tego bardzo blisko w 2022 i 2023 roku, teraz już na pewno ta sztuka Polce się uda. W tej chwili ma o 2532 dolary więcej. A jeśli tylko zagra kolejne dwa spotkania, do puli nagród wpadną następne nagrody.

Jeśli Iga zdoła wygrać jeszcze cztery pozostałe spotkania, zarobi ponad 5 milionów dolarów – to najwyższa premia w kobiecym tenisie kiedykolwiek. Wówczas będzie miała szansę pobić rekord wszechczasów zarobków w jednym sezonie, który od 2013 roku należy do Sereny Williams (12,485 mln dolarów).

Wcześniej dokona tego Aryna Sabalenka, wystarczy, że jutro wyjdzie na kort. Białorusinka dostała już w tym roku czeki na 12,313 mln dolarów.

 

Zarobki Igi Świątek w jej ostatnich sezonach:


 

  • 2020: 2,261 mln dolarów
  • 2021: 1,7 mln dolarów
  • 2022: 9,875 mln dolarów
  • 2023: 9,857 mln dolarów
  • 2024: 8,550 mln dolarów
  • 2025: 10,002 mln dolarów (trwa)

Młoda kobieta uśmiecha się i trzyma mikrofon podczas konferencji prasowej na tle banerów turnieju tenisowego

 

Iga Świątek AFP


 


Serena Williams

 

Serena WilliamsAFP


 

Be the first to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published.


*