Iga Świątek pewnie rozpoczęła udział w WTA Finals, pokonując Madison Keys bez większych trudności. Teraz przed nią kolejne wyzwanie – pojedynek z groźną Jeleną Rybakiną, z którą w tym sezonie jednak wypracowała świetny bilans. Oficjalna strona WTA zapytała użytkowników o ich przewidywania co do końcowego rozstrzygnięcia poniedziałkowego meczu. Głosowanie wciąż trwa, ale wyniki są już jasne.
Przed Igą Świątek drugie grupowe starcie w WTA Finals. Pierwsze nie przyniosło jej żadnych problemów, rozbiła Madison Keys 6:1, 6:2. Tego spodziewała się znaczna większość kibiców – 82 procent użytkowników na oficjalnym portalu WTA typowała zwycięstwo Polki, a tylko 18 proc. Amerykanki.
W poniedziałek raszyniankę czeka starcie z Jeleną Rybakiną. W przeszłości fani czuliby niepokój. W ten rok 24-latka wchodziła z bilansem 2-4 w konfrontacjach z Kazaszką, a już obróciła go na 6-4 dzięki wygranym w United Cup, Dosze, na Rolandzie Garrosie i w Cincinnati. Czy seria zostanie podtrzymana? Większość “ankietowanych” internautów twierdzi, że tak.
Na triumf Polki wskazało 60 procent użytkowników, a Kazaszki – 40 procent.
Iga Świątek – Jelena Rybakina w ramach Finals. WTA zapytało o zwyciężczynię

W tym sezonie Świątek uzbierała 61 zwycięstw i poniosła 15 porażek, “podniosła” z kortu niemal 9,5 miliona dolarów. W przypadku Rybakiny te liczby wynoszą odpowiednio 53, 19 i ponad 3 mln dol.
– To jest bardzo trudna i wymagająca tenisistka. Jest niebezpieczna, potrafiła już kilka razy wygrać z Igą. Ma atuty w postaci mocnych serwisów, ale jest trochę nierówna, nie do końca też silna mentalnie – powiedział o triumfatorce Wimbledonu 2022 “Dziennikowi Polskiemu” Wojciech Fibak.
W pewnym sensie jest jednak dość równa – nawet jeśli czasem poziom jej gry faluje na przestrzeni danego meczu, to w całościowym rozrachunku można ją określić stałym elementem światowej czołówki. Ten sezon będzie trzecim z rzędu, który zakończy pomiędzy 4. a 6. miejscem w rankingu WTA.



Leave a Reply