Wypił, a później ruszył w tango ze Swiatek. Prawda wyszła na jaw właśnie teraz

Ostatnie występy na turniejach w Chinach i Korei Południowej, a w szczególności w WTA Finals sprawiły, że Iga Świątek znów znalazła się w centrum uwagi. Niestety w Rijadzie nie udało jej się powtórzyć sukcesu z Cancun – podobnie jak przed rokiem zmagania zakończyła na fazie grupowej. Po odpadnięciu raszynianki z prestiżowych rozgrywek media obiegła zaskakująca wiadomość. Dotyczyła ona wyjątkowego momentu, jaki dzieliła z jedną z największych gwiazd tenisa.

– Kiedy robisz wszystko, a to wciąż nie wystarcza, to znaczy, że po prostu musisz poprawić swój tenis. Czułam się dobrze – psychicznie, fizycznie i pod względem gry… więc naprawdę nie rozumiem, dlaczego nie udało mi się wyjść z grupy – stwierdziła gorzko Iga Świątek po porażce z Amandą Anisimovą.

Amerykanka po raz kolejny była lepsza od Polki i awansowała jej kosztem do półfinału WTA Finals. Wcześniej pokonała ją dość gładko w dwóch setach w ćwierćfinale US Open. Wygląda niestety na to, że znalazła patent na wygrywanie z raszynianką.

 

Na jaw wyszła prawda na temat tańca Sinnera i Świątek. Włoch zaskoczył wszystkich


 

Niedługo po porażce Igi w mediach wyszła na jaw prawda na temat wyjątkowej chwili, jaką dzieliła po wielkim sukcesie na Wimbledonie razem z Jannikiem Sinnerem. Triumfatorzy legendarnego turnieju odbyli wspólny taniec w trakcie tradycyjnego balu mistrzów Wimbledonu. Dopiero teraz ujawniono kulisy niecodziennej sceny z udziałem Polki.

Taniec Sinnera i Świątek stał się wręcz w mediach viralem, a obrazki z uroczystości błyskawicznie obiegły media społecznościowe. Mało kto jednak wówczas wiedział, że Włoch musiał wcześniej “dodać sobie nieco odwagi”.

Wcześniej trochę wypiłem. Ale było uroczo, naprawdę miło


Wcześniej rąbka tajemnicy w sprawie szczegółów wspólnego tańca z Sinnerem Iga Świątek uchyliła w rozmowie z redakcją “TVP Sport”. Jak się okazało, para wcale nie była do tego zobligowana.

– Więc Jannik i ja zastanawialiśmy się, czy tańczyć, czy nie. Później organizatorzy tak ustawili nasze rozmowy, że oboje w końcu się zgodziliśmy. Myślę, że Jannik też był wyluzowany i chciał tańczyć. Sam taniec wyszedł super. Wiedziałam, że to nie będzie nic skomplikowanego, raczej lekkie kołysanie z nogi na nogę, więc to trochę ułatwiło sprawę – ujawniła.

Zarówno dla Włocha, jak i reprezentantki Polski był to wyjątkowy, bo pierwszy triumf na Wimbledonie w karierze.


Mężczyzna w garniturze oraz kobieta w eleganckiej sukni stoją razem na ciemnym tle, każdy z nich trzyma prestiżowe trofeum tenisowe – złoty puchar i srebrną paterę, oboje uśmiechnięci, w pozie oficjalnej.

 

Jannik Sinner i Iga Świątek z trofeami za zwycięstwo w WimbledonieHandoutGetty Images


 


Tenisistka ubrana na biało całuje duże srebrne trofeum, wyrażając radość i dumę ze zdobycia nagrody podczas ważnego turnieju tenisowego.

 

Iga Świątek z trofeum za wygraną w WimbledonieDAISUKE URAKAMIAFP


 


Jannik Sinner

 

Jannik SinnerJULIEN DE ROSAAFP

Be the first to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published.


*