Iga Świątek WTA Finals 2025 nie zaliczy do udanych. Polka po fazie grupowej pożegnała się z turniejem w Rijadzie. Tegoroczny turniej mistrzyń był dla Świątek piątym startem w tej imprezie. Dotychczas raz udało jej się wygrać i było to w 2023 roku, gdy najlepsze tenisistki na świecie rywalizowały w meksykańskim Cancun.
Iga Świątek ma za sobą całkiem udany sezon. Polka wygrała m.in. wielkoszlemowy Wimbledon. Okazała się najlepsza także w turniejach w Cincinnati i Seulu. Ostatnim aktem sezonu było WTA Finals w Rijadzie. Polka miała apetyt, aby powalczyć w Arabii Saudyjskiej o triumf. W grupie imienia Sereny Williams rywalizowała z Madison Keys, Jeleną Rybakiną i Amandą Anisimovą. Na inaugurację wygrała z Keys, ale później zanotowała dwie porażki i pożegnała się z dalszą rywalizacją.
Dla Świątek był to piąty z rzędu udział w WTA Finals. Polka jednak trzeci raz zakończyła zmagania w fazie grupowej. W 2022 roku awansowała do półfinału, w którym uległa Arynie Sabalence, a rok później sięgnęła po końcowe zwycięstwo. Właśnie cofnijmy się do WTA Finals 2023, które rozgrywane było w Cancun. Polka pojechała do Meksyku jako druga rakieta świata, ale miała wielką szansę i ochotę na zwycięstwo. To mogło sprawić, że po kilku tygodniach odzyskałaby ponownie fotel liderki światowego rankingu.
Świątek fazę grupową przeszła bez potknięcia. W dwóch setach pokonała Marketę Vondrousovą, Coco Gauff i Ons Jabeur. W półfinale – podobnie jak rok wcześniej – spotkała się z Sabalenką. To był prawdziwy popis raszynianki, która triumfowała 6:3, 6:2 i pierwszy raz w swojej karierze znalazła się w finale turnieju kończącego sezon.
Polka po pokonaniu Białorusinki wiedziała, że jeśli wygra turniej, to ponownie zostanie liderką rankingu WTA. W decydującej batalii spotkała się pod siatką z Jessiką Pegulą. Amerykanka poczuła moc Świątek i w całym spotkaniu wygrała zaledwie jednego gema! – “To był już ostatni mecz w sezonie 2023 dla Igi Świątek, ale jakże ważny. Z perspektywy naszej zawodniczki, stawką finałowego pojedynku z Jessiką Pegulą było nie tylko końcowe trofeum WTA Finals, ale także powrót na szczyt kobiecego tenisa na koniec roku. Polka nie dała żadnych szans Amerykance i pokonała ją 6:1, 6:0” – pisał na łamach Interii Mateusz Stańczyk. Dla Polki było to pierwsze i jak do tej pory jedyne zwycięstwo w WTA Finals. Świątek powtórzyła też sukces Agnieszki Radwańskiej, która w 2015 roku triumfowała w turnieju mistrzyń w Singapurze.
Od pamiętnego finału Świątek – Pegula minęły właśnie dwa lata. Pojedynek rozegrany był 6 listopada 2023 roku. Tamten mecz trwał ledwie godzinę i zakończył się przed północą polskiego czasu.
Po tym spotkaniu Polka ostatecznie wróciła na fotel liderki rankingu WTA. Miała wówczas 9295 pkt i 245 pkt przewagi nad Sabalenką. Świątek była liderką nieprzerwanie do 21 października 2024, gdy ponownie zastąpiła “mijanka” i Białorusinka została numerem “1”, którym jest do dzisiaj.

Iga Świątek wygrała WTA Finals 2023Claudio CruzAFP

Iga Świątek podczas turnieju WTA Finals 2024 w Rijadzie Artur Widak / NurPhoto / NurPhoto via AFPAFP

Iga Świątek rywalizowała z Jeleną Rybakiną podczas WTA Finals 2025Photo by STR / NURPHOTO / NURPHOTO VIA AFPAFP
Leave a Reply