Iga Świątek po raz kolejny udowodniła, że jest jedną z największych gwiazd światowego tenisa. W niedzielę w Seulu Polka sięgnęła po zwycięstwo w turnieju WTA, a triumf ten przyniósł jej nie tylko kolejne punkty rankingowe i prestiżowe trofeum, ale również solidną nagrodę finansową. Liderka światowego rankingu opuści stolicę Korei Południowej bogatsza o ponad pół miliona złotych.
Iga Świątek w swoim debiutanckim w turnieju w Seulu rozstawiona była z numerem pierwszym i już od samego początku potwierdzała swoją dominację. W drodze do finału nie straciła nawet seta, odprawiając kolejno Soranę Cirsteę, Barborę Krejcikovą oraz młodą Mayę Joint. Jej pewna i ofensywna gra pozwoliła jej dotrzeć do decydującego spotkania w świetnym stylu, dając jasny sygnał, że także w Azji zamierza walczyć o najwyższe cele.
Finał w Seulu okazał się jednak znacznie trudniejszym sprawdzianem. Po drugiej stronie siatki stanęła rozstawiona z numerem drugim Jekaterina Aleksandrowa, która wcześniej pokonała Lois Boisson, Ellę Seidel oraz Katerinę Siniakovą. Obie tenisistki prezentowały w stolicy Korei wyśmienitą formę, dlatego ich pojedynek urósł do rangi wydarzenia turnieju. Spotkanie trwało blisko trzy godziny i dostarczyło kibicom ogromnych emocji. Ostatecznie lepsza w trzech setach okazała się Iga Świątek, pokazując, że nawet w trudnych momentach potrafi znaleźć sposób na przeciwniczkę. Polka wygrała 1:6, 7:6(3), 7:5.
Iga Świątek rozbiła bank w Seulu. Fortuna dla Polki
Triumf w Seulu to dla Polki nie tylko sportowy sukces, lecz także finansowa nagroda. Organizatorzy przewidzieli dla zwyciężczyni czek w wysokości 164 tysięcy dolarów (około 595 tysięcy złotych), a dla pokonanej w finale Aleksandrowej – 101 tysięcy dolarów, czyli około 366 tysięcy złotych. Choć dla zawodniczki tej klasy nagrody pieniężne nie są najważniejsze, suma blisko 600 tysięcy złotych z pewnością jest miłym dodatkiem do prestiżowego tytułu.
Warto dodać, że Iga Świątek zapisała się w historii turnieju w Seulu jako druga Polka, która sięgnęła po zwycięstwo. Wcześniej, w 2013 roku, najlepsza w stolicy Korei Południowej była Agnieszka Radwańska. Triumf Świątek wpisuje się więc w piękną tradycję polskiego tenisa i potwierdza, że nasz kraj regularnie dostarcza światu zawodniczki najwyższej klasy.

Iga ŚwiątekAl BelloAFP

Tenis. Iga ŚwiątekAleksandra Szmigiel/REPORTERReporter

Iga ŚwiątekFoto Olimpik / NurPhoto / NurPhoto via AFPAFP
Leave a Reply