Swiatek odebrała złoty medal olimpijski. Lepszy niż w Paryżu. Posłuchała dobrej rady ojca

Czy Iga Świątek posiada w dorobku tytuł mistrzyni olimpijskiej? Część kibiców zapewne zaprzeczy, biegnąc myślami do Tokio i Paryża. Tymczasem najlepsza polska tenisistka sięgnęła po złoto młodzieżowych igrzysk w Buenos Aires przed siedmioma laty. Dokonała tego w rywalizacji deblowej mimo nagłego ataku choroby. To jeden z jej najrzadziej wspominanych sukcesów.

– Wszyscy wokół mi mówią, że urosłam, ale ja tego nie czuję. Na pewno jak jestem w formie, to czuję, że mogę zrobić praktycznie wszystko na korcie. Ale takich chwil jest bardzo mało – mówiła Iga Świątek siedem lat temu w rozmowie z Polską Agencją Prasową, krótko przed wylotem na młodzieżowe igrzyska olimpijskie.

Impreza odbywała się w Buenos Aires. Polka miała w planie grę w singlu, deblu i mikście. Zatrucie pokarmowe, jakiego nabawiła się już w Argentynie, pokrzyżowało jednak te zamiary.

 

Iga Świątek ze złotym medalem olimpijskim. W Buenos Aires walczyła nie tylko z rywalkami


 

W grze pojedynczej Świątek przegrała w ćwierćfinale z Francuzką Clarą Burel 4:6, 2:6. Choroba dopadła ją w noc poprzedzającą mecz o godz. 2:30. Wycieńczona bólami żołądka nie poddała się i stanęła do gry. Po ostatniej piłce zeszła do szatni zalana łzami.

W tej sytuacji na występ w rywalizacji par mieszanych nie było szans. Pozostawała walka o powrót do pełni sił przed finałem debla. Na odzyskanie zdrowia Iga miała tylko dwa dni.

Organizm okazał się wystarczająco silny. Polka wyszła na kort ze Słowenką Kają Juvan u boku. Po blisko dwugodzinnej batalii sięgnęły po olimpijskie złoto, pokonując japońską parę Yuki Naito/Naho Sato 6:7 (5-7), 7:5, 10-4.

– Jak tata mi opowiadał o olimpiadzie, to w samych superlatywach. Mówił przede wszystkim, żebym się dobrze bawiła. Nastawił mnie bardzo pozytywnie – opowiadała Iga. Dobrą radę ojca Tomasza, byłego wioślarza i olimpijczyka z Seulu, wzięła sobie do serca i wyszła na tym znakomicie.

Jak tata mi opowiadał o olimpiadzie, to w samych superlatywach. Mówił przede wszystkim, żebym się dobrze bawiła.


Tymczasem w finale singla Juvan “pomściła” Polkę, wykazując wyższość nad Francuzką Burel (7:5, 6:4). Tym samym stała się pierwszą tenisistką, która zdobyła dwa złote medale podczas jednej młodzieżowych igrzysk olimpijskich.

Dalszy ciąg tej rzadko przypominanej historii jest doskonale znany. Świątek zrobiła fantastyczną karierę w dorosłym tenisie i wciąż ma jeszcze wiele do wygrania. Jej słoweńska przyjaciółka nie była w stanie wejść na choćby zbliżony pułap. W rankingu WTA zajmuje obecnie 102. lokatę.

Dzisiaj dwa największe marzenia Igi to triumf w Australian Open (jedyny wielkoszlemowy turniej, którego nie wygrała) i tytuł mistrzyni olimpijskiej w grze pojedynczej. W Tokio odpadła już w II rundzie, w Paryżu została zatrzymana w półfinale i musiała się zadowolić brązowym krążkiem. Ale impreza czterolecia w Los Angeles – 10 lat po złotym Buenos Aires – ma należeć już tylko do niej.


Iga Świątek zdobyła brązowy medal igrzysk olimpijskich w Paryżu

 

Iga Świątek z brązowym medalem olimpijskim w ParyżuANDRZEJ IWANCZUK / NurPhoto / NurPhoto via AFPAFP


 


Sportowiec w jasnym stroju sportowym z rakietą tenisową w ręku wyraża silne emocje podczas meczu tenisowego, w tle rozmyte elementy kortu i tablicy wyników.

 

Iga ŚwiątekADEK BERRYAFP


 


Młoda kobieta o prostych, brązowych włosach udziela wywiadu lub bierze udział w konferencji prasowej, siedząc przy mikrofonie na tle niebieskiej ściany ze wzorami i logotypami.

 

Iga ŚwiątekAndrew Schwartz / SplashNews.com/Splash/East NewsEast News

Be the first to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published.


*