W poniedziałek Iga Świątek stanęła do drugiego spotkania grupowego w turnieju WTA Finals. Po pokonaniu 2:0 Madison Keys tym razem przyszło jej zmierzyć się z Jeleną Rybakiną. Kazaszka przegrała pierwszą partię, lecz z czasem grała tylko lepiej i zdołała pokonać naszą zawodniczkę 2:1 (3:6, 6:1, 6:0). Tuż po meczu 26-latka zabrała głos. W trakcie swojej wypowiedzi nie zapomniała o Świątek i jasno podsumowała mecz.
Po wygranej 2:0 z Madison Keys Iga Świątek przystąpiła do drugiego spotkania w kończącym sezon turnieju WTA Finals. Tym razem przeciwniczką była Jelena Rybakina, która podobnie, jak nasza zawodniczka zmagania w Rijadzie rozpoczęła od pewnego zwycięstwa 2:0 z Amandą Anisimową. Polka świetnie zaprezentowała się w pierwszym secie mając go całkowicie pod kontrolą. Popełniała bardzo mało błędów własnych i wykorzystywała pierwsze podanie, dzięki czemu wygrała go 6:3.
Rywalka jednak z czasem prezentowała się coraz lepiej i zagrywała zdecydowanie lepiej. Do tego 24-latka zaczęła popełniać wiele niewymuszonych błędów, co poskutkowało porażką w drugiej partii 1:6. Trzeci set był bardzo bliźniaczy do poprzedniego, a Rybakina zdawała się nie odpuszczać. Błyskawicznie przełamała Świątek i dążyła do drugiego zwycięstwa.
Finalnie wygrała decydującą partię 6:0 i całe spotkanie 2:1. Tuż po zakończeniu rywalizacji 26-latka na korcie powiedziała kilka słów podsumowujących mecz. Nie zapomniała wspomnieć o Świątek, bowiem jak przyznała mecze z Polką zawsze są bardzo trudne. W jej opinii w pierwszym secie była zbyt wolna.
– Mecze z Igą Świątek są zawsze bardzo trudne. Zaczęłam zdecydowanie za wolno. Czuję, że byłam zbyt wolna i zagrywałam za łatwo. Iga przełamała mnie i trudno było mi się podnieść. W drugim secie zmotywowałam się do lepszych serwisów i jestem z tego powodu szczęśliwa. Zaczęłam grać lepiej, zdobywać punkty, więc jestem ze swojej gry zadowolona – powiedziała.
Rybakina jasno, to było kluczem do wygranej
Do tego Kazaszka wskazała, jak ważne dla niej było skupienie. Jak przyznała, zachowała skupienie przez całe spotkanie i jest z tego powodu bardzo zadowolona. Do tego wskazała, że ma nadzieję, iż forma ze starcia z Igą Świątek pozostanie na następne spotkania.
Jestem zadowolona, że byłam ciągle skupiona. To nie miało znaczenia, że przegrałam pierwszą partię, wciąż próbowałam być agresywna i realizować założenia trenera oraz trzymać się taktyki. Po tym, jak zyskałam trochę pewności w drugim secie wszystko zaczęło iść po mojej myśli. Mam nadzieję, że będę grać tak dalej w następnych meczach w tym turnieju
Następne spotkanie Jelena Rybakina rozegra z Madison Keys. Mecz ten odbędzie się w środę, 5 listopada. Iga Świątek natomiast mecz “o wszystko” zagra z Amandą Anisimową. Rywalizacja ta zaplanowana jest również na środę.
Przepraszamy. Materiał aktualnie jest niedostępny.
Felix Auger-Aliassime – Jannik Sinner. Skrót meczu. WIDEOPolsat Sport

Jelena Rybakina i Iga ŚwiątekSTR / NURPHOTO / NURPHOTO VIA AFP / JUNG YEON-JE / AFPAFP

Jelena RybakinaPHILIP FONG AFP

Jelena RybakinaADEK BERRYAFP
Leave a Reply