Iga Świątek we wspaniałym stylu odwróciła losy finałowej potyczki z Jekateriną Aleksandrową, pieczętując tym samym zdobycie pierwszego w karierze tytułu WTA 500 w Seulu. Podczas ceremonii zorganizowanej tuż po meczu polska tenisistka zwróciła się nie tylko do swojej rywalki, ale też do członków swojego sztabu z Wimem Fissettem i Darią Abramowicz na czele. I zdecydowała się na zaskakujące wyznanie – przyznała bowiem, że jej współpracownicy nie mieli z nią ostatnio łatwego życia. “Przepraszam za bycie trudną” – wypaliła.
Iga Świątek przez turniej WTA 500 w Seulu, do którego przystąpiła zresztą po raz pierwszy w karierze, szła jak burza. Najpierw w drugiej rundzie pokonała Soranę Cirsteę (6:3, 6:2), z kolei w ćwierćfinale nie dała większych szans Barborze Kreicikovej (6:3, 6:0). Z racji, że jej starcie z Czeszką było przekładane ze względu na opady deszczu i zmiany w planie gier, do półfinału musiała przystąpić już kilka godzin później. Mimo to bez problemów odprawiła Mayę Joint, oddając jej zaledwie dwa gemy.
Tenisistka z Raszyna pierwszego seta przegrała dopiero w finałowej potyczce z Jekateriną Aleksandrową. Przegrała wyraźnie, bo zapisała na swoim koncie zaledwie jednego gema. Polka popełniała zresztą wiele niewymuszonych błędów, grała nerwowo i mało precyzyjnie, co było dużym zaskoczeniem patrząc na to, jak kapitalnie spisywała się w poprzednich meczach.
Druga partia przebiegała już zgoła inaczej. Aleksandrowa wprawdzie w dalszym ciągu kapitalnie spisywała się przy własnym podaniu, a Świątek popełniała niewymuszone błędy, jednak gra stała się bardziej wyrównana. Polka prezentowała się solidnie w serwisie, co też procentowało i sprawiło, że 24-latce udało się doprowadzić do tie-breaka. A w tym przypieczętować zwycięstwo w secie.
WTA Seul. Iga Świątek zabrała głos po wygraniu turnieju
O losach tytułu zdecydowała trzecia partia, w której górą była Świątek. Po meczu, który trwał ponad dwie godziny, przeprowadzono tradycyjną ceremonię z udziałem tenisistek oraz oficjeli. Na kort jako pierwszą zaproszono Aleksandrową, której wręczono kwiaty i trofeum oraz poproszono o zabranie głosu.
“Dziękuję za przyjście tu dzisiaj, stworzyliście świetną atmosferę, to była przyjemność grać przed wami” – zaczęła Rosjanka, zwracając się do obecnych na trybunach kibiców. A po chwili zaczęła mówić o swojej rywalce.
Chciałam pogratulować Idze za ten świetny tydzień, za ten wynik. Jest świetną zawodniczką. Zawsze ciężko się gra przeciwko niej. Robiłam wszystko, co mogłam, ale to nie wystarczyło. Może następnym razem
Kilka minut później na kort zaproszono Świątek, która również odebrała kwiaty i trofeum. A następnie usłyszeliśmy wypowiedź świeżo upieczonej triumfatorki turnieju.
“Po pierwsze chciałam pogratulować Jekaterinie za wspaniały tydzień i wspaniały finał. Grałaś świetnie, a ja chciałam tylko utrzymać się ‘przy życiu'” – zwróciła się do Aleksandrowej, a po chwili podziękowała członkom swojego sztabu. “Przepraszam za bycie trudną. Dziękuję za cierpliwość, bo to nie był łatwy tydzień” – powiedziała z rozbrajającą szczerością, sugerując, że jej współpracownicy nie mieli z nią łatwo w Seulu. W momencie, gdy Polka wypowiadała te słowa, operator kamery pokazał obecnych na trybunach członków teamu 24-latki, w tym jej trenera Wima Fissette’a i Darię Abramowicz.

Iga ŚwiątekAHN YOUNG-JOONEast News

Iga ŚwiątekAl BelloAFP

Iga ŚwiątekISHIKA SAMANTAFP
Leave a Reply