Przed Igą Świątek turniej WTA 1000 w Pekinie, który rozpocznie od meczu drugiej rundy. Polka jest już w stolicy Chin, a organizatorzy opublikowali nagranie z lotniska z udziałem turniejowej jedynki. 24-latka otrzymała niespodziankę, a potem zwróciła się do kibiców.
W środę (24 września) ruszył turniej WTA 1000 w Pekinie. Iga Świątek rozstawiona jest z numerem “1” i w pierwszej rundzie ma wolny los. Polka rozpocznie zmagania od kolejnej fazy, a jej przeciwniczką będzie Chinka Yue Yuan lub Kazaszka Julia Putincewa. Później na 24-latkę czekają znacznie trudniejsze przeszkody. W ćwierćfinale może zagrać z Jessicą Pegulą lub Naomi Osaką, w półfinale z Mirrą Andriejewą, a w finale czekać ją może starcie z Coco Gauff (nr 2) lub Amandą Anisimovą (nr 3). Do tego jednak daleka droga, choć eksperci wskazują, że Świątek – pod nieobecność Aryny Sabalenki – ma duże szanse, aby wygrać kolejny turniej. – “Iga Świątek przyjeżdża z pewnością siebie po zwycięstwie w Seulu i motywacją do dalszego nadrabiania strat do Sabalenki w walce o pierwsze miejsce, ale będzie miała wielu konkurentów” – napisali dziennikarze hiszpańskojęzycznego puntodebreak.com.
Świątek wylądowała w Pekinie i się zaczęło. Zwróciła się do kibiców
Świątek kilka dni temu triumfowała w turnieju WTA 500 w Seulu. Polka w finale pokonała Jekaterinę Aleksandrową 1:6, 7:6 (3), 7:5. We wtorek 24-latka wylądowała w Pekinie, o czym błyskawicznie poinformowali organizatorzy turnieju. Świątek na lotnisku otrzymała turniejową maskotkę od organizatorów, co było miłym gestem. Następnie zabrała głos w krótkim nagraniu.
Cześć wszystkim. Właśnie przybyłam do Pekinu. Jestem bardzo szczęśliwa, że znów tutaj jestem. Będę miała wspaniałe doświadczenie i mam nadzieję, że wielu z was zobaczę na kortach w Pekinie. Kibicujcie

Iga Świątek poznała rywalkę w drugiej rundzie WTA 1000 w CincinnatiMINAS PANAGIOTAKIS / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / GETTY IMAGES VIA AFPAFP

Iga Świątek z trofeum po pokonaniu Ludmiły Samsonowej w PekiniePedro PARDOAFP

Iga Świątek zna smak zwycięstwa w turnieju w PekiniePedro PARDOAFP
Leave a Reply